W meczu 17.kolejki ZKS Palmiarnia Zielona Góra nie zdołał wywalczyć punktów w starciu z AZS SPAR Politechniką Rzeszów. Pomimo porażki zielonogórzanie zachowali ligowy byt.
Kluczowa okazała się porażka Pogoni Lębork z KS Dekorglass Działdowo. Podopieczni Wojciecha Potrykusa nie byli w stanie nawiązać równorzędnej walki z drużyną aspirującą do medalu i w spotkaniu ostatniej szansy nie wygrali żadnego pojedynku. Tym samym po rocznej przygodzie z rozgrywkami Wschodzący Białystok Superligi wrócili do I ligi.
ZKS Palmiarnia Zielona Góra sprawił trochę więcej problemów swoim rywalom, jednak o ich grze również nie można powiedzieć zbyt wiele dobrego. Na wysokości zadania stanął jedynie Lucjan Błaszczyk, który po świetnej grze pokonał Filipa Szymańskiego. Po raz kolejny w spotkaniu z zielonogórskim zespołem bezbłędny był Tomasz Lewandowski.
Filip Szymański
Grający trener AZS SPAR Politechniki Rzeszów podobnie jak w pierwszym spotkaniu zdobył dwa „oczka” dla swojej drużyny. Najpierw bez większych problemów rozprawił się z Danielem Bąkiem, by w ostatnim pojedynku po emocjonującej walce pokonać, po raz drugi w tym sezonie, Mateusza Gołębiowskiego.
Grający trener AZS-u, Tomasz Lewandowski
Kluczowym momentem tego spotkania był inauguracyjny pojedynek, w którym to Gołębiowski zmierzył się z Pawłem Chmielem. Ostatnie starcia tych zawodników kończyły się po myśli zawodnika ZKS-u i zielonogórska publiczność spodziewała się, że i tym razem górą będzie podopieczny Sroczyńskiego i Jagiełowicza. Stało się jednak inaczej i wygraną na swoje konto zapisał Chmiel, odnosząc dziewiąte zwycięstwo w sezonie.
ZKS Palmiarnia Zielona Góra w ostatniej kolejce tegorocznych rozgrywek zmierzy się jeszcze z Pogonią Lębork. Zaplanowane na 13 maja spotkanie nie będzie miało wpływu na układ w ligowej tabeli. Niezależnie od wyniku tego meczu ZKS ukończy rozgrywki na ósmej pozycji.
ZKS Palmiarnia Zielona Góra – AZS SPAR Politechnika Rzeszów 1:3
Mateusz Gołębiowski – Paweł Chmiel 1:3 (7:11,6:11,11:7,9:11)
Daniel Bąk – Tomasz Lewandowski 0:3 (4:11,8:11,9:11)
Lucjan Błaszczyk – Filip Szymański 3:1 (11:5,13:11,8:11,11:4)
Mateusz Gołębiowski – Tomasz Lewandowski 2:3 (8:11,11:9,3:11,11:5,8:11)
Zobaczcie dwa ostatnie pojedynki – Błaszczyka i Gołębiowskiego:
{youtube}dHQEz3Ma4oQ{/youtube}