Nie było niespodzianki w meczu 15. kolejki Wschodzący Białystok Superlidze w grupie spadkowej. W Zielonej Górze miejscowa Palmiarnia uległa wyżej notowanej Enerdze-Manekin Toruń 1:3. Podopieczni Grzegorza Adamiaka triumfując za trzy punkty na Ziemi Lubuskiej zapewnili sobie na kolejkę przed zakończeniem sezonu siódme miejsce w rozgrywkach.
Do wtorkowego spotkania obydwa zespoły przystąpiły bez swoich największych gwiazd. W składzie gospodarzy zabrakło Szweda Jorgena Perssona, a w ekipie z Torunia nie pojawił się Austriak Chen Weixing. Ich miejsca zajęli odpowiednio Adrian Spychała i Tomasz Kotowski.
Zielonogórsko-toruńskie starcie, podobnie jak kilka miesięcy temu, zakończyło się wygraną ekipy z Grodu Mikołaja Kopernika. Kluczem do triumfu przyjezdnych okazała się dobra gra wszystkich zawodników. Po jednym punkcie dla zwycięskiej ekipy zdobyli Konrad Kulpa, Tomasz Kotowski i Paweł Chmiel. Seniorzy Energii-Manekin wykorzystali słabszą dyspozycję Czecha Miroslava Horejsiego, w dwóch pojedynkach oddając rywalowi tylko jednego seta.
We wtorkowym meczu w drużynie Palmiarni nie zawiódł Lucjan Błaszczyk. 11-krotny indywidualny mistrz Polski seniorów w grze pojedynczej w swojej jedynej grze pewnie pokonał Pawła Chmiela 3:0. Dla doświadczonego zielonogórzanina była to już druga wygrana w sezonie nad Chmielem, a 12 w całych rozgrywkach.
– To był ciężki mecz dla mnie. Lucjan dobrze odbierał serwis i to on cały czas prowadził grę. Była to już dla mnie druga w tym sezonie porażka z tym zawodnikiem. Nie ukrywam, że lepszy mecz z Błaszczykiem zagrałem w pierwszej rundzie – mówił po spotkaniu Paweł Chmiel z Energii-Manekin Toruń.
Komplet punktów wywalczony w Zielonej Górze zapewnił torunianom triumf w grupie spadkowej Wschodzący Białystok Superlidze na kolejkę przed zakończeniem rozgrywek. Kończący sezon mecz Energii-Manekin z Zooleszcz Gwiazdą Bydgoszcz nie wpłynie na końcowy układ w tabeli. – Jest to dla nas prestiżowym pojedynek, w końcu derby. Wydaje mi się, że obydwa zespoły wystąpią w najsilniejszych składach a to gwarantuje spore emocje – dodał Chmiel.
Palmiarnia Zielona Góra – Energa-Manekin Toruń 1:3
Miroslav Horejsi – Konrad Kulpa 1:3 (11:4, 6:11, 11:13, 8:11)
Lucjan Błaszczyk – Paweł Chmiel 3:0 (11:3, 11:9, 11:9)
Adrian Spychała – Tomasz Kotowski 2:3 (9:11, 11:6, 11:9, 8:11, 5:11)
Miroslav Horejsi – Paweł Chmiel 0:3 (8:11, 10:12, 11:13)
Adrian Spychała i Lucjan Błaszczyk:
{youtube}9B03mMDedNk{/youtube}
źródło: Mateusz Przybył / superliga.com.pl